Julian Alvarez dał jasny sygnał
W ostatnich tygodniach Julian Alvarez był często łączony z transferem do Barcelony. Władze Dumy Katalonii miały wytypować Argentyńczyka jako świetnego kandydata do zastąpienia Roberta Lewandowskiego. Polak ma już 37 lat i nie wiadomo, czy zostanie w klubie na kolejny sezon.
Gwiazdor Atletico Madryt dał jednak do zrozumienia, że na ten moment jego celem jest zdobywanie pucharów z obecną drużyną. W rozmowie na kanale Agustin Creevy’ego napastnik uciął medialne spekulacje oraz wyjawił, dlaczego odszedł z Manchesteru City.
– To było osobiste wyzwanie. Chciałem przestrzeni, która dałaby mi lepsze warunki do rozwoju i znalezienia najlepszej wersji siebie, dlatego podjąłem taką decyzję. Teraz muszę iść dalej i zdobywać tu tytuły – powiedział o odejściu z City.
– Przyzwyczaiłem się do wygrywania. Mam jeszcze wiele lat przed sobą i tego chcę. Nikt nie lubi przegrywać, a ja chcę nadal się rozwijać. Jestem tu od nieco ponad roku i chcę zdobywać tytuły z tym klubem – dopowiedział.
Wypowiedzi Juliana Alvareza jasno mówią o jego chęci pozostania w klubie. Wydaje się, że ostatnie doniesienia o rzekomym konflikcie z Diego Simeone były nieco na wyrost. W tej sytuacji Barcelona chyba musi poszukać innej opcji na rynku.