GKS Katowice zaskoczył w Pucharze Polski. Koszmarny błąd bramkarza Jagiellonii [WIDEO]

GKS Katowice wykorzystał atut własnego boiska i wyeliminował Jagiellonię Białystok z STS Pucharu Polski. Śląska ekipa ograła Żółto-czerwonych (3:1) i awansowała do ćwierćfinału.

GKS Katowice - Jagiellonia Białystok
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: GKS Katowice - Jagiellonia Białystok

Jagiellonia pozbawiona argumentów. GKS Katowice z awansem

GKS Katowice i Jagiellonia Białystok to ekipy słynące z ofensywnej gry, co mogło napawać optymizmem przed rozpoczęciem meczu. Chociaż do czwartkowego starcia obie drużyny przystępowały w odmiennych nastrojach. GieKSa kilka dni temu pokonała Pogoń Szczecin (2:0), natomiast Żółto-czerwoni podzielili się punktami z Zagłębiem Lubin (0:0).

Tymczasem w drodze do 1/8 finału katowiczanie okazali się lepsi od ŁKS-u (2:1). Jagiellonia natomiast wzięła udział w festiwalu strzeleckim z Miedzią Legnica. Finalnie drużyna Adriana Siemieńca była o jedno trafienie lepsza od zespołu z Betclic 1. Ligi (3:2). Po pokonaniu ekip z Betclic 1. Ligi tym razem drużyny wzięły udział w ekstraklasowej batalii.

W pierwszej odsłonie kibice zgromadzeni na arenie przy ulicy Nowej Bukowej nie zostali uraczeni najlepszym widowiskiem. Sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Ogólnie każda z drużyn w pierwszej połowie oddała po jednym celnym strzale. Aczkolwiek kibicom to nie przeszkadzało, świętując w dobrej atmosferze Barbórkę.

Na przerwę finalnie w lepszych nastrojach udała się ekipa Rafała Góraka. W doliczonym czasie pierwszej odsłony Marcel Wędrychowski wykorzystał błąd Miłosza Piekutowskiego, który stracił piłkę na rzecz gracza GieKSy. Ten natychmiast dograł do niepilnowanego Bartosza Nowaka. Z kolei doświadczony pomocnik katowiczan dopełnił formalności, kierując piłkę do pustej bramki.

Po zmianie stron ekipa z Katowic nie zamierzała poprzestać na jednym golu. Już w 51. minucie podwyższyła swoje prowadzenie i to w świetnym stylu. Najpierw kapitalnym długim podaniem w kierunku Ilji Szkurina popisał się Alan Czerwiński. Białorusin odegrał do Nowaka, ten szybko oddał piłkę napastnikowi, a Szkurin sfinalizował całą akcję i było 2:0 dla gospodarzy.

Duże emocje w końcówce

W samej końcówce spotkania goście jeszcze zdobyli bramkę kontaktową z rzutu karnego po strzale Afimico Pululu. Angolski piłkarz wykorzystał jedenastkę po przewinieniu Rafała Strączka. To było jednak wszystko, na co było stać Jagiellonię. Kropkę nad „i” postawił natomiast w doliczonym czasie Nowak, oddając mocne uderzenie, pozbawiające złudzeń rywali.

Tym samym do kolejnej fazy rozgrywek awansowali Ślązacy. Tymczasem już w niedzielę GKS czeka kolejne granie i to na wyjeździe. Na drodze katowiczan stanie Raków Częstochowa. Z kolei tego samego dnia ekipa z Białegostoku w roli gościa zmierzy się z Bruk-Betem Termaliką.

GKS Katowice – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:0)
1:0 Bartosz Nowak 45+1′
2:0 Ilja Szkuirin 51′
2:1 Afimico Pululu 84′ (k.)
3:1 Bartosz Nowak 90+4′

POLECAMY TAKŻE