Rooney nie ma wątpliwości. Kulisy napięcia w Chelsea
Enzo Maresca wprost oznajmił po starciu z Evertonem, że przed tym spotkaniem przeżywał najgorszy okres od momentu, gdy trafił do Chelsea. Włoch nie gryzł się w język, mówiąc jednocześnie, że nie mógł liczyć na wsparcie, podobnie jak cała drużyna. Na ten temat kilka słów powiedział były reprezentant Anglii.
– Moim zdaniem jest to bardzo podobne do sytuacji z Mohamedem Salahem, gdzie wszystko było starannie zaplanowane – powiedział Wayne Rooney w rozmowie z BBC Sport.
– Maresca dokładnie wiedział, co mówi i do kogo to adresuje, a zarząd i właściciele Chelsea wiedzą, że ta wypowiedź była skierowana do nich – zaznaczył Anglik.
– Trzeba szanować właścicieli klubu. To oni cię zaprosili i zatrudnili, więc to oni ustalają zasady, a Enzo, moim zdaniem, je złamał. Albo doszło do nieporozumienia, albo czuje, że grozi mu zwolnienie, choć uważa, że nie powinno to mieć miejsca ze względu na dwa trofea, które zdobył, oraz liczbę punktów, które zgromadził – mówił Rooney.
– Nie sądzę, żeby teraz był chroniony po tym, co zrobił. Klubowi będzie bardzo trudno go chronić – podsumował były angielski piłkarz.
Chelsea aktualnie plasuje się na czwartym miejscu w tabeli Premier League, mając na swoim koncie 28 punktów. Do lidera Arsenalu traci osiem oczek. Tylko w tym roku The Blues mają do rozegrania jeszcze cztery spotkania, mierząc się kolejno z: Cardiff, Newcastle United, Aston Villą oraz Bournemouth.
Czytaj więcej: Pedri chce tego zawodnika w pierwszym składzie Barcelony









