Wisła wiosną jeszcze mocniejsza. Wrócą kontuzjowani
Wisła Kraków zimuje na fotelu lidera pierwszej ligi. Wydaje się, że tym razem wreszcie uda jej się awansować do Ekstraklasy. Do tego jeszcze oczywiście daleka droga, ale ekipa Mariusza Jopa do tej pory była bezkonkurencyjna i prezentowała się zdecydowanie najlepiej.
Teraz jest czas na ruchy kadrowe i odejścia zawodników, którzy są rozczarowani swoją sytuacją w drużynie. Wisłę opuścił już Igor Łasicki, który nie przedłużył wygasającej umowy i będzie kontynuował karierę w GKS-ie Tychy. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość takich graczy, jak Joseph Colley czy Ervin Omić.
W kontekście wzmocnień Wisła jest łączona przede wszystkim z transferem nowego napastnika. Wiosną zespół zasilą również piłkarze, którzy do tej pory byli kontuzjowani. Chodzi o Rafała Mikulca oraz Alana Urygę. Obaj wracają do zdrowia i najprawdopodobniej od początku przygotowań będą trenować z pozostałymi. Na Bartosza Jarocha trzeba będzie jeszcze poczekać.
– Najbliżej powrotu do treningów jest Mikulec, blisko także jest Uryga. W przypadku Jarocha proces rehabilitacji będzie dłuższy. Bartka z pewnością zabraknie na początku obozu przygotowawczego. Liczę na to, że Mikulec i Uryga będą trenowali z nami od samego początku – wyjaśnił Jop w programie TVP Sport.
Mikulec pauzuje od barażowego meczu z Miedzią Legnica, kiedy to nabawił się paskudnej kontuzji. Pod koniec poprzedniego sezonu z gry wypadł też Uryga, który ponownie zerwał więzadła krzyżowe.









