Yamal nie zagra ze Slavią. Barcelona potrzebuje zwycięstwa
Lamine Yamal nie zagra w kolejnym meczu Ligi Mistrzów. Hiszpan obejrzał żółtą kartkę w starciu z Eintrachtem i była to już jego trzecia taka kara w obecnej edycji rozgrywek. Oznacza to automatyczne zawieszenie na jedno spotkanie. Barcelona oficjalnie potwierdziła, że skrzydłowy nie wystąpi w wyjazdowym meczu ze Slavią Praga.
Do sytuacji doszło w 56. minucie, gdy Yamal ostro sfaulował Browna przy linii bocznej boiska. Sędzia Davide Massa nie miał wątpliwości i sięgnął po kartkę. Wcześniej młody piłkarz był już karany w meczach z PSG oraz Club Brugge, więc limit został wyczerpany.
Dla Barcelony to bardzo zła wiadomość. Spotkanie w Pradze zapowiada się jako kluczowe dla układu tabeli. Drużyna Hansiego Flicka nie ma dużego marginesu błędu i każdy punkt może zdecydować o dalszych losach w Lidze Mistrzów.
Flick będzie musiał szukać alternatyw. W grę wchodzi występ Bardghjiego, przesunięcie Raphinhi na drugą stronę albo postawienie na Ferrana Torresa. Każda z tych opcji oznacza jednak zmianę stylu gry na skrzydłach.
Po meczu trener odniósł się też do zmiany Yamala, tłumacząc, że miał już żółtą kartkę i potrzebował świeżości w zespole. Teraz wiadomo już, że ta kartka będzie go kosztowała absencję w jednym z ważniejszych meczów tej fazy rozgrywek.









