FC Porto dalej chce Kiwiora. Rozmowy trwają
Jakub Kiwior w poprzednim sezonie zastępował Gabriela Magalhaesa, ale było to rozwiązanie wyłącznie tymczasowe. Choć Polak dobrze zaprezentował się w hitowych starciach z Realem Madryt czy Paris Saint-Germain, Mikel Arteta traktuje go wyłącznie jako uzupełnienie składu. Jest ceniony na Emirates Stadium, ale oczekuje regularnych występów, dlatego jego przyszłość w Arsenalu stoi pod znakiem zapytania.
Zainteresowanie Kiwiorem od dawna deklarują kluby z Serie A. Tym razem do głosu doszło jednak FC Porto, które wcześniej sprowadziło już Jana Bednarka. Istnieje możliwość, że w ekipie portugalskiego giganta duet stoperów będą tworzyć reprezentanci Polski. Sam Kiwior wyraził chęć przenosin do Portugalii i czeka na porozumienie między klubami. Rozmowy są zaawansowane.
Arsenal odrzucił ofertę wypożyczenia z obowiązkiem wykupu za 27 milionów euro. Nie oznacza to jednak, że wyklucza możliwość odejścia Kiwiora. Liczy po prostu na lepsze warunki, dlatego obie strony pozostają w kontakcie. „A Bola” potwierdza, że FC Porto nie rezygnuje z transferu i wróci do negocjacji po weekendowych zmaganiach w lidze.
25-letni Kiwior gra dla Arsenalu od stycznia 2023 roku. Wówczas kosztował 19,5 mln euro. Od tego czasu zaliczył w sumie 68 występów i trzy razy trafiał do siatki. FC Porto to wyraźny faworyt w wyścigu o jego podpis.