Lewandowski dużo by zyskał na transferze do Chicago Fire – uważa Michallik
Robert Lewandowski latem przyszłego roku będzie wolnym zawodnikiem na rynku transferowym. Przynajmniej na ten moment wszystko na to wskazuje. FC Barcelona wciąż nie podjęła decyzji ws. wygasającego kontraktu reprezentanta Polski. Ten fakt próbuje wykorzystać jeden z klubów MLS. Ostatnio media obiegła informacja, że 37-latek odbył rozmowę z przedstawicielami zespołu z Illinois.
Amerykanie kuszą Lewandowskiego nie tylko wysokim wynagrodzeniem. Chodzi również o pokaźne premię i możliwość współpracy z amerykańskimi markami. Janusz Michallik w rozmowie z TVP Sport przyznał, że Lewandowski zyskałby bardzo dużo na transferze do Chicago. Przede wszystkim pod względem marketingowym, czyli budowania własnej marki.
– To byłby świetny transfer dla całej ligi i dla Chicago Fire, które obecnie idzie ostro w górę. Właścicielem klubu jest bardzo majętny człowiek, Joe Mansueto. Trener Gregg Berhalter robi super robotę. Zdołali awansować do fazy play-off, a wiem, że to dopiero początek. Berhalter pójdzie z tą drużyną w górę, bo ma tam warunki do rozwoju – powiedział Janusz Michallik w rozmowie z TVP Sport.
– Lewandowski mógłby bardzo dużo zyskać w kwestii rozwoju swojej marki. Jego wizerunek niesamowicie by na tym skorzystał. Pod względem marketingowym USA to największy rynek na świecie. Inni są daleko z tyłu – dodał były reprezentant USA.
Nie zapominajmy, że Lewandowski jest również łączony z Milanem. W kontekście przeprowadzki do Serie A mówiło się przez ostatnie kilka tygodni. Michallik uważa jednak, że Chicago Fire to lepszy kierunek dla Lewandowskiego.
– Nie rozmawiałem z Robertem na ten temat, ale uważam, że Chicago to nawet lepszy dla niego kierunek niż Milan. Oczywiście, sportowo to dwie różne rzeczy, ale na tym etapie życiowym mogą się już liczyć inne rzeczy. […] Jeśli zależy mu na rozwijaniu swojej marki, to będzie strzał w dziesiątkę – przekonuje Michallik.
Barcelona nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie przyszłości Lewandowskiego. Analizowane są aktualnie różne scenariusze. Hiszpańskie media informowały, że piłkarz chce zostać w klubie, więc niewykluczone, że Katalończycy będą mieli pierwszeństwo w negocjacjach.










