To możliwy powód, przez który Papszun chce odejść z Rakowa

Marek Papszun otwarcie wyraził chęć objęcia funkcji trenera Legii Warszawa. Na ten moment zmianę klubu blokuje Raków Częstochowa. Maciej Murawski w rozmowie z Przeglądem Sportowym zdradził możliwy powód, przez który trener chce odejść z obecnego zespołu.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
CTK / Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Raków wybrał innego trenera kosztem Marka Papszuna

Marek Papszun przed czwartkowym meczem w Lidze konferencji zaskoczył nie tylko kibiców, ale również ekspertów. Otwarcie wyraził chęć objęcia funkcji trenera Legii Warszawa. Problem w tym, że 51-latek wciąż ma ważny kontrakt z Rakowem Częstochowa. Choć negocjacje pomiędzy klubami miały miejsce, to drużyna spod Jasnej Góry odrzuciła ofertę stołecznego klubu.

Na ten moment nie wiadomo więc czy Papszun finalnie trafi do Legii. Na jaw wypływają jednak nowe fakty dot. całego zamieszania. Okazuje się, że szkoleniowiec może mieć konkretny powód, przez który chce opuścić Raków. Maciej Murawski w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet zdradził, że usłyszał, że Medaliki wybrały nowego trenera na przyszły sezon.

Coś musiało się wydarzyć w ostatnich miesiącach. Nie jestem blisko klubu z Częstochowy, ale doszły do mnie słuchy, że Raków w przyszłym roku będzie miał nowego szkoleniowca. Nawet słyszałem nazwisko. To są oczywiście jedynie plotki, nie powiedział mi tego nikt z Rakowa. Jednak jeżeli takie plotki dotarły do Zielonej Góry już jakiś czas temu, to myślę, że do Papszuna także – powiedział Maciej Murawski.

To mogło być powodem, dla którego szkoleniowiec zachował się na konferencji w taki właśnie sposób. Myślę, że gdyby trener wiedział, że w Częstochowie w niego wierzą i ma zaufanie, nawet w trudniejszym momencie w tym sezonie, to przy ofercie Legii wypowiadałby się i reagował w inny sposób – dodał prezes Lechii Zielona Góra w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Wychodzi więc na to, że Papszun mógł się dowiedzieć, że Raków nie wiąże z nim planów na przyszłość i postanowił poszukać nowego klubu. Warto dodać, że w Częstochowie pracuje drugą kadencję, wracając do zespołu latem poprzedniego roku. Wcześniej prowadził Medalików w latach 2016-2023, zdobywając po drodze mistrzostwo Polski i dwukrotnie puchar oraz superpuchar polski.

POLECAMY TAKŻE