ŁKS zaskoczył Śląsk Wrocław. Grabowski odpędził ciemne chmury [WIDEO]

ŁKS wrócił na zwycięski szlak w spotkaniu 15. kolejki Betclic 1. Ligi. Drużyna Szymona Grabowskiego pokonała Śląsk Wrocław (2:1), notując szóste zwycięstwo w sezonie.

ŁKS - Śląsk Wrocław
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: ŁKS - Śląsk Wrocław

ŁKS pokonał Śląsk Wrocław

ŁKS i Śląsk Wrocław przystępowały do potyczki, będąc w odmiennym położeniu. Wrocławianie liczyli na trzecie z rzędu zwycięstwo w Betclic 1. Lidze. Łodzianie natomiast chcieli wrócić na zwycięski szlak po przegranej z Pogonią Siedlce (1:3). Tym samym ekipa Szymona Grabowskiego miała plan, aby zbliżyć się do grupy zespołów z TOP 6 ligowej klasyfikacji.

W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji, mimo kilku prób z obu stron, wynik nie uległ zmianie. Już w 14. minucie efektowną przewrotką golkipera rywali starał się zaskoczyć Fabian Piasecki. Napastnik gospodarzy oddał jednak niecelne uderzenie. Kilka chwil później Mateusz Wysokiński spróbował swoich sił strzałem z dystansu, ale również bez efektu. Po stronie gości najbliższy zdobycia bramki był natomiast Michał Rosiak, jednak piłka po jego próbie trafiła w poprzeczkę. Do przerwy było zatem 0:0.

POLECAMY TAKŻE

W drugiej połowie kibice doczekali się goli. Wynik spotkania otworzył Miłosz Kozak w 67. minucie. Były gracz Ruchu Chorzów oddał celny strzał z rzutu wolnego. Radość w szeregach WKS-u nie trwała jednak długo. Już w 70. minucie bramkę na 1:1 zdobył Piasecki, będąc w odpowiednim miejscu i czasie.

Ostatnie słowo w meczu należało z kolei do Artura Craciuna. Mołdawianin wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie na Jasperze Loffelsendzie. Tym samym ekipa z Łodzi odniosła szóste zwycięstwo w tej kampanii, a ŁKS wciąż pozostaje zespołem niepokonanym u siebie. Jednocześnie drużyna z Wrocławia straciła pozycję wicelidera rozgrywek na rzecz Pogoni Grodzisk Mazowiecki, która pokonała Odrę Opole (2:1).

ŁKS – Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
0:1 Miłosz Kozak 67′
1:1 Fabian Piasecki 70′
2:1 Artur Craciun 74′ (k.)