Marcin Brosz na wylocie z Bruk-Bet Termaliki
Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozpoczęła sezon 2025/26 w PKO BP Ekstraklasie w świetnym stylu. Na inaugurację rozbiła Jagiellonię Białystok (4:0), a później pokonała Górnika Zabrze (1:0). Wydawało się, że beniaminek z Małopolski pewnie odnajdzie się w elicie.
Od tamtej pory sytuacja diametralnie się zmieniła. Zespół Marcina Brosza od dziewięciu meczów we wszystkich rozgrywkach nie odniósł zwycięstwa i obecnie jest w strefie spadkowej. W poniedziałek Bruk-Bet przegrał w Płocku z Wisłą (1:3) w ramach 12. kolejki Ekstraklasy. Jak informuje Sport.pl, cierpliwość władz klubu do trenera wyczerpuje się, a w Niecieczy trwają już rozmowy z potencjalnymi kandydatami na następcę Brosza.
Jeszcze przed meczem z Wisłą pozycja 52-letniego trenera była bardzo niepewna, a poniedziałkowa porażka mogła przesądzić o jego losie. Brosz prowadzi Bruk-Bet Termalikę od marca 2024 roku. W poprzednim sezonie wywalczył z zespołem bezpośredni awans do Ekstraklasy. W wcześniej pracował m.in. w Górniku Zabrze, Koronie Kielce oraz reprezentacji Polski do lat 19.
Szansą Termaliki na przełamanie fatalnej serii będzie piątkowe spotkanie z rozpędzonym Zagłębiem Lubin, które w poprzedniej kolejce sensacyjnie pokonało Legię Warszawa (3:1). Nie jest jasne, czy mecz 13. kolejki Brosza jeszcze poprowadzi z ławki.