Motor Lublin zrealizował swój plan. Prezes podsumowuje transfery

Motor Lublin tego lata raczej był dość spokojny na rynku transferowym jeśli chodzi o nazwiska, szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę resztę ligi. O zrealizowanym planie pisze jednak na platformie X Łukasz Jabłoński, prezes klubu.

Łukasz Jabłoński
Obserwuj nas w
Zuma Press/Alamy Na zdjęciu: Łukasz Jabłoński

Motor zadowolony ze swoich ruchów

Motor Lublin z całą pewnością miał przed startem tego sezonu spore aspiracje. Zespół prowadzony przez Mateusza Stolarskiego był przecież rewelacją poprzedniej kampanii w PKO Ekstraklasie i wielu prognozowało, że i tym razem zaskoczą pozytywnie. Do tej pory jednak wyniki i gra lublinian są dość przeciętne. Na koncie zespołu znajduje się aktualnie tylko osiem punktów w sześciu meczach.

Sytuację wśród kibiców z pewnością uspokoiła ostatnia wygrana na Górnikiem Zabrze, bowiem pozwoliła na odskoczenie od strefy spadkowej. Nadal jednak wiele pracy przed sztabem szkoleniowym oraz całą drużyną. Niemniej jeśli chodzi o transfery, to Motor tego lata był dość spokojny na rynku transferowym. Szczególnie patrząc na to, co robiły inne klubu z naszej ligi. O zrealizowanym planie pisze jednak na platformie X Łukasz Jabłoński, prezes klubu.

POLECAMY TAKŻE

Wczoraj zakończyliśmy letnie okno transferowe. Zrealizowaliśmy ustalony wewnętrznie plan. Na transfery płatne przeznaczyliśmy równowartość 10% naszego budżetu. Jedyne co nas zweryfikuje to boisko, wierzę i mam nadzieję, że tylko pozytywnie i zrealizujemy nasz cel czyli ustabilizowanie pozycji w ESA. Osobiście nie brakuje mi marzeń i ambicji, ale nie zapominam o czymś w mojej ocenie kluczowym – pokorze – napisał Łukasz Jabłoński w mediach społecznościowych.

Zobacz także: Nowa era w Szczecinie. Czy transfery Pogoni wystarczą na Europę?