Widzew osłabiony. Problem w defensywie
Widzew Łódź zainaugurował ligowy sezon zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Juljan Shehu, który dokręcił piłkę zza pola karnego. Nie wszystko przebiegło jednak po myśli zespołu, bowiem jeszcze przed końcem rywalizacji murawę musiał opuścić Peter Therkildsen. Defensor ucierpiał i potrzebował pomocy sztabu medycznego. Nie był w stanie kontynuować gry, więc kibice obawiali się poważniejszego urazu.
Złe wieści się potwierdziły. Therkildsen zerwał mięsień uda, a Widzew poinformował, że czeka go nawet 8 tygodni przerwy od gry. To duże osłabienie dla drużyny, gdyż 27-latek był podstawowym wyborem Zeljko Sopicia na prawą obronę.
Teraz łodzianie będą musieli uzupełnić braki na rynku transferowym lub postawić na 20-letniego Marcela Krajewskiego. Nie ulega wątpliwościom, że to poważnie komplikuje plany klubu, który zakładał teraz wzmocnienie ofensywy.
Therkildsen zasilił szeregi Widzewa Łódź podczas zimowego okienka. Najpierw został wypożyczony z Djurgardens, a później także definitywnie wykupiony. Do tej pory rozegrał dla polskiego klubu 12 spotkań, a w meczu z Zagłębiem Lubin zaliczył asystę.