Garnacho opuści Manchester United, ale zostanie w Premier League?
Alejandro Garnacho ma nie po drodze z Rubenem Amorimem i może być kolejnym piłkarzem, który musi szukać swojej szansy poza Old Trafford. Jeszcze do niedawna był uważany za absolutny skarb Manchesteru United i gracza nietykalnego, ale po przybyciu portugalskiego szkoleniowca wiele się zmieniło. Pod koniec sezonu 2024/2025 skrzydłowy narzekał na brak zaufania ze strony swojego przełożonego, na co ten miał nie zareagować zbyt dobrze. W konsekwencji Garnacho najprawdopodobniej będzie kontynuował karierę w innym klubie.
Już zimą media spekulowały na temat jego odejścia, wymieniając szereg zainteresowanych ekip. Najkonkretniej działało Napoli, które widziało w nim następcę Chwiczy Kwaracchelii. Ostatecznie do tego transferu nie doszło, gdyż mistrza Włoch odstraszyła wycena Manchesteru United oraz oczekiwania finansowego samego zawodnika.
Na dzisiaj Garnacho znajduje się na radarach takich ekip, jak Milan czy Atletico Madryt. Wzbudza również konkretne zainteresowanie w Premier League. Jego priorytetem ma być pozostanie na Wyspach Brytyjskich, nawet jeśli Manchester United ostatecznie go sprzeda. Niewykluczone, że dołączy do innego z krajowych gigantów, gdyż na oku mają go Chelsea czy Tottenham.
Czerwone Diabły wyceniają swojego gwiazdora na minimum 50 milionów funtów. Sezon 2024/2025 Garnacho zakończył z dorobkiem 11 bramek i 10 asyst w 58 występach.