Guler nie chce odchodzić. Ważna zmiana po przybyciu Alonso
Real Madryt po kompletnie nieudanym sezonie ruszył do działania i przeprowadził szereg istotnych zmian. Ławkę trenerską opuścił Carlo Ancelotti, którego zastąpił Xabi Alonso. Wzmocniono również formację defensywną, choć do kolejnych ruchów kadrowych dojdzie po Klubowych Mistrzostwach Świata.
Nowy szkoleniowiec wprowadził do zespołu wiele orzeźwienia. Zawodnicy chwalą dotychczasową współpracę i wymieniają szereg zmian, do jakich doszło po jego zatrudnieniu. Na ocenę roszady na ławce trenerskiej zdecydował się także Arda Guler, który z Carlo Ancelottim nie miał po drodze. Pod jego wodzą występował w dwóch sezonach, kiedy to nie zdołał zapracować na jego zaufanie i wywalczyć miejsca w składzie. Kibice domagali się wystawiania tureckiego pomocnika z większą częstotliwością, natomiast Włoch konsekwentnie go pomijał.
W mediach nie brakowało sugestii o potencjalnym odejściu Gulera, co byłoby korzystne dla jego rozwoju. Obecnie tego tematu nie ma, gdyż Alonso koniecznie chce go zatrzymać w drużynie. Turek otwarcie przyznaje, że nie zamierza odchodzić z Realu Madryt i czuje pełne wsparcie od hiszpańskiego trenera.
– Czuję się ważniejszy, trener ze mną rozmawia. Zagrałem w pierwszym meczu, więc to już wygląda znacznie lepiej. (…) Na tę chwilę nie myślę o odejściu z Realu Madryt. Kiedy nie grasz, myślisz o wszystkim, ale w tym momencie skupiam się tylko na klubie – przekazał Guler.