- Smutne wieści pojawiły się w poniedziałek 8 stycznia 2024 roku w niemieckich mediach
- W wieku 78 lat zmarł Franz Beckenbauer
- W rozmowie z WP SportoweFakty byłego reprezentanta Niemiec wspominał Grzegorz Lato
Grzegorz Lato wspominał Franza Beckenbauera
Franz Beckenbauer wielu polskim kibicom dał się zapamiętać między innymi z pamiętnego spotkania na wodzie z udziałem reprezentacji Niemiec i Polski. Cesarz był też selekcjonerem Die Mannschaft, a także przez wiele lat rządził w Bayernie Monachium. W jednym z wywiadów wspominał Niemca król strzelców mistrzostw świata w 1974 roku.
– Smutna wiadomość dla całej piłki. W tamtym roku odszedł Pele, teraz Beckenbauer. Niestety lata robią swoje. Czas biegnie nieubłaganie. Nas z 1974 roku też wielu nie zostało – mówił Grzegorz Lato w rozmowie z WP SportoweFakty.
W pamiętnym spotkaniu z 1974 roku reprezentacja Polski przegrała jednym golem z Niemcami (0:1). Na ten temat były prezes PZPN też zabrał głos. – Nie wiem, czy zdobyliby mistrzostwo świata, bo mecz z nami nie powinien się odbyć na tej wodzie. To już temat dla naszych działaczy. Miałem wtedy szansę na strzelenie gola, ale w bramce stał Sepp Maier, który wyciągał wszystko – wspominał Lato.
Były piłkarz nie szczędził dobrych słów na temat Beckenbauera. – Duża strata dla niemieckiego futbolu. On był ikoną. Był pokazywany młodzieży za wzór. W tamtych czasach był to jeden z najlepszych obrońców na świecie. Nie ma dziś w niemieckiej piłce takiego libero, jakim był Beckenbauer. To był nie tylko obrońca. Wchodził do ofensywy, rozgrywał piłkę, do tego miał świetne uderzenie. Był zawodnikiem kompletnym – przekonywał Lato.
Czytaj więcej: Tomaszewski wspominał Beckenbauera. “Trzeba oddać Cesarzowi to, co cesarskie”
Komentarze