Lewandowski miałby problem w tym klubie. Gdzie zagra w przyszłym sezonie?
Robert Lewandowski ma do podjęcia kluczową decyzję w kontekście swojej przyszłości. Wiele wskazuje na to, że wraz z końcem sezonu pożegna go Barcelona. Wygasająca w przyszłym roku umowa do tej pory nie została przedłużona, a ewentualne rozmowy ruszą dopiero za kilka miesięcy. Polak w ostatnim czasie jest łączony ze sporą liczbą klubów, które chciałyby go mieć u siebie.
Oczywiście najbardziej prawdopodobna wydaje się wyprowadzka z Europy i spróbowanie swoich sił w Stanach Zjednoczonych lub Arabii Saudyjskiej. Kusi go Chicago Fire, oferując gwiazdorski kontrakt. Lewandowski był też przymierzany do Milanu, którego przedstawiciele spotkali się nawet z otoczeniem piłkarza.
Zbigniew Boniek uważa, że liga włoska nie byłaby dla Lewandowskiego właściwym kierunkiem, więc odradza mu transfer do Milanu. Na tym etapie kariery mógłby mieć spore trudności z wygrywaniem fizycznych pojedynków z obrońcami rywali.
– Kapitan ładnie się starzeje i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie zobaczymy go w USA albo w jednym z krajów arabskich. Jeszcze gdzieś dwa lata pogra, żeby dorobić.
– Gdyby trafił na San Siro, miałby kłopot. We Włoszech gra się trudniej niż w Hiszpanii. Moim zdaniem jego przejście do Milanu nie wydaje mi się prawdopodobne, tym bardziej, że Włosi tyle nie płacą, ile Hiszpanie. (…) Nie wiem, czy to byłoby wyzwanie dla Roberta. Na pewno jest jednym z najlepszych, a dla niektórych najlepszymi, polskim piłkarzem w historii, który dostarczył kibicom wielu pozytywnych emocji. I będzie liderem statystyk przez najbliższe sto lat – stwierdził Boniek w wywiadzie dla TVP Sport.










