Gimenez będzie musiał przejść operację
AC Milan od ponad miesiąca nie może liczyć na Santiago Gimeneza. Meksykanin ostatni raz pojawił się na boisku 28 października w meczu Serie A z Atalanta. Napastnik zszedł wtedy z murawy z wyraźnym bólem kostki i od tamtej pory nie wrócił do gry.
Rossoneri próbowali rozwiązać problem zachowawczo, ale efekty są dalekie od oczekiwań. Kontuzja daje o sobie znać już od lata, kiedy zawodnik zmagał się z dolegliwościami podczas obozu przygotowawczego. Mimo upływu tygodni nie doszło jednak do wyraźnej poprawy, co zmusiło klub i piłkarza do szukania innych rozwiązań.
Klub potwierdził, że Santiago Gimenez udał się do Holandii na konsultację ze specjalistą. Napastnik dobrze zna tamtejsze realia z czasów gry w Feyenoordzie. Według MilanNews.it coraz poważniej brana jest pod uwagę operacja, która miałaby definitywnie rozwiązać problem z kostką.
Milan musi patrzeć na sytuację szerzej. Przed Gimenezem kluczowe miesiące nie tylko w klubie, ale także w kontekście reprezentacji. Latem przyszłego roku odbędą się mistrzostwa świata, współorganizowane przez Meksyk, Stany Zjednoczone i Kanadę. Każda decyzja medyczna może mieć wpływ na jego udział w turnieju.
Mediolańczycy nie zabiorą Gimeneza do Rijadu na Superpuchar Wloch. Napastnik nie znalazł się w kadrze na półfinał z Napoli. W Arabii Saudyjskiej zabraknie także Matteo Gabbii, który zmaga się z urazem kolana.
Zobacz również: Milan dogadał się z nowym napastnikiem! Transfer o krok









