Luka Elsner przed meczami z Wisłą Płock i Lechem Poznań
Cracovia to ekipa, która plasuje się aktualnie na szóstej pozycji w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Niemniej drużyna z Krakowa ma szesnaście rozegranych spotkań na koncie. Zaległości gracze Pasów będą nadrabiać w środku tego tygodnia, grając z Wisłą Płock. Z kolei w trakcie weekendu na drodze ekipy z Krakowa stanie aktualny mistrz Polski. Przed tymi starciami swoimi przemyśleniami podzielił się szkoleniowiec Cracovii.
– Wisła to dobry przykład, co znaczy być drużyną, bo to zespół bardzo trudny do pokonania. Potrafi zdobywać punkty wszędzie i z każdym. Gra z nim to wyzwanie nawet dla tak dobrej technicznie drużyny jak Lech. Kluczowe będą małe rzeczy – przekonywał Luka Elsner cytowany przez internetowe wydanie „Gazety Krakowskiej”.
Kamil Glik znalazł się już na ławce rezerwowych, co mogło budzić nadzieje kibiców, że były reprezentant Polski wróci do gry. Na temat zawodnika konkretnie wypowiedział się trener Pasów.
– Glik nie jest gotowy do tego, by zaczynać grę. Wrócił do pełnego treningu przed 10 dniami, a jego obecność w kadrze to kwestia dobrego wpływu na zespół, wpływu na młodszych zawodników. To ktoś z cechami przywódczymi. Może być z zespołem, poczuć klimat meczu po długim rozbracie z tym. Jestem realistą – to nie jest moment, żebym liczył na jego grę od początku meczu – zaznaczył Elsner.
Cracovia w czwartek zagra z Nafciarzami o godzinie 17:00. Z kolei z Lechem ekipa z Krakowa zagra o godzinie 14:45.
Czytaj więcej: Peszko rusza po nowych piłkarzy. Wieczysta chce wzmocnień „z rządzą krwi”









