To on ma zastąpić Papszuna w Rakowie. Jest jednak jedno „ale”

Marek Papszun łączony jest z Legią Warszawa, a z Rakowem Częstochowa Łukasz Tomczyk. Dyrektor sportowy Polonii Bytom w rozmowie z "Kanałem Sportowym" powiedział wprost, że trener Tomczyk może odejść, ale najwcześniej po zakończeniu rundy.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency/Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Łukasz Tomczyk w Rakowie dopiero od zimy?

Marek Papszun przez ostatnie dni stał się najgorętszym nazwiskiem w całej piłkarskiej Polsce. Wszystko bowiem za sprawą bardzo licznych informacji, które donoszą o jego negocjacjach z Legią Warszawa. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa miałby dołączyć do klubu ze stolicy w najbliższych dniach – lub, co chyba na ten moment bardziej prawdopodobne – po zakończeniu rundy jesiennej w PKO Ekstraklasie.

Wydaje się jednak, że sama sprawa tego, że Papszun jest na radarze Legii i jakieś rozmowy się toczą jest absolutnie prawdziwa, a to m.in. ze względu na to, że wypłynęły już chociażby personalia potencjalnego następcy trenera Medalików. Chodzi o Łukasza Tomczyka, który odnosi doskonałe wręcz wyniki z pierwszoligowym zespołem Polonii Bytom. Według części źródeł jest on najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Papszuna. Ciekawy głos w tej sprawie zabrał jednak dyrektor sportowy Polonii, który na antenie „Kanału Sportowego” powiedział, że najwcześniej trener Tomczyk może dołączyć do innego zespołu po zakończeniu rundy.

POLECAMY TAKŻE

Nie ma ryzyka, że dzisiejszy mecz będzie ostatnim Łukasza Tomczyka w klubie. Najwcześniej może to się wydarzyć po zakończeniu rundy – powiedział Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy Polonii Bytom cytowany przez Adama Sławińskiego z „Kanału Sportowego”

Zobacz także: Górnik na szczycie, ale… Podolski ujawnił prawdę o problemach klubu