Kane nie dla Barcelony. Powód może zadziwić kibiców
Harry Kane to zawodnik, który od momentu, gdy trafił z Tottenhamu Hotspur do Bayernu Monachium, cieszy swoją grą kibiców giganta Bundesligi. Ostatnio natomiast pojawiły się spekulacje sugerujące, że Anglik może zakotwiczyć w FC Barcelonie, gdzie mógłby być następcą Roberta Lewandowskiego. Konkretnymi wieściami na ten temat podzielił się dziennikarz Fabrizio Romano w swoich mediach społecznościowych.
Źródło przekonuje, że reprezentant Anglii jest cały czas w pełni zadowolony ze swojej pozycji w Bayernie. W związku z tym Kane nie zamierza przejmować się plotkami transferowymi dotyczącymi jego osoby, które już od jakiegoś czasu przewijają się w mediach.
Romano przekonuje, że zanim Kane podejmie jakąkolwiek decyzję w kontekście ewentualnej zmiany klubu lub przynajmniej zacznie rozważać dostępne opcje, najpierw ma w planach przeprowadzić rozmowy z działaczami klubu z Monachium, chcąc wynegocjować warunki nowej umowy z Bayernem.
Aktualny kontrakt angielskiego napastnika z Bawarczykami obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Rynkowa wartość zawodnika jest natomiast szacowana na mniej więcej 75 milionów euro. W tym sezonie Kane wystąpił w 17 spotkaniach, strzelając w nich 23 gole. Ponadto na koncie piłkarza są również trzy asysty. Okazję na poprawę tego bilansu Kane będzie miał przy okazji potyczki 11. kolejki Bundesligi przeciwko Freiburgowi. Starcie zacznie się w sobotę o godzinie 15:30.
Czytaj więcej: Manchester i Newcastle United mogą ruszyć po gwiazdę Al-Hilal









