Brzęczek: to siła tej kadry
Polska odwróciła losy spotkania z Włochami i po niesamowitym starciu w Szczecinie objęła samodzielne prowadzenie w tabeli grupy E. Biało-Czerwoni mogą pochwalić się kompletem punktów, a Jerzy Brzęczek może być dumny ze swoich podopiecznych. Doświadczony trener na konferencji prasowej nie ukrywał zadowolenia z postawy młodych piłkarzy:
– Po takim meczu możemy być bardzo szczęśliwi. W bardzo trudnym momencie, gdy Włosi mieli przewagę i stwarzali sobie sytuacje, musieliśmy pocierpieć. Kwestia zmian odegrała dużą rolę – rozpoczął selekcjoner, cytowany przez Karola Bugajskiego z Przeglądu Sportowego Onet. – W odpowiednim momencie nasi zmiennicy weszli i to było to, co nas cechuje i ciągle powtarzamy – rezerwowi często decydują o wyniku. Tutaj bardzo cieszy, że decydują w meczu z tak wymagającym przeciwnikiem – kontynuował Brzęczek.
– Fenomenalna pierwsza połowa, tempo, jakie na rzuciliśmy było nie z meczu młodzieżówek. To normalne, że w którymś momencie może zabraknąć sił. Kluczowe były proste straty, odzyskiwaliśmy i zaraz traciliśmy – dodał opiekun kadry. – To kolejny taki mecz, kiedy rezerwowi pomagają nam po wejściu z ławki. Siła mentalna jest atutem tej drużyny, to nie jest coś, co można zmienić w jeden dzień, jednym słowem, czy zdaniem w krótkiej rozmowie przed wejściem – przyznał były szkoleniowiec seniorskiej reprezentacji.
– Powiedziałem dziś Faberskiemu na spacerze, że dzisiaj będzie miał gola lub asystę. Wczoraj na treningu pierwszy raz oddał tyle pięknych strzałów, widać było, że wchodzi na wyższy poziom. Genialna akcja. – skomentował Brzęczek. 15 punktów to na pewno za mało na awans z 1. miejsca. Żeby to miało stuprocentową wartość, potrzebujemy wygranej w Macedonii. Trudny teren, boisko innej jakości niż tutaj. Podchodzimy racjonalnie do tego, co dzieje się wokół nas









