Miłosz Piekutowski na celowniku Vancouver Whitecaps
Jagiellonia Białystok przed listopadową przerwą reprezentacyjną odniosła cenne zwycięstwo w Szczecinie nad Pogoń (2:1). Bramka na wagę trzech punktów padła w doliczonym czasie gry i została zdobyta przez Oskara Pietuszewskiego. Dzięki temu triumfowi Duma Podlasia zajmuje obecnie drugie miejsce w PKO BP Ekstraklasie, tracąc zaledwie dwa punkty do liderującego Górnika Zabrze, który ma rozegrany jeden mecz więcej.
Między słupkami Jagiellonii pewnie spisuje się Miłosz Piekutowski, który zastępuje kontuzjowanego Sławomira Abramowicza. 19-letni bramkarz rozegrał w tym sezonie siedem spotkań w pierwszym zespole i prezentuje tak solidną formę, że przyciągnął uwagę zagranicznych klubów. Jak poinformował Piotr Wołosik w podcaście „Ofensywni”, zainteresowany jest nim Vancouver Whitecaps z Major League Soccer.
W drużynie MLS od sierpnia występuje Thomas Muller, który w dziewięciu meczach strzelił już dziewięć goli. W tym sezonie Whitecaps ma cały czas szanse na zdobycie mistrzostwa, a w ćwierćfinale rozgrywek zmierzy się z Los Angeles FC.
Piekutowski w rundzie wiosennej zeszłego sezonu zbierał cenne doświadczenie w barwach Stali Stalowa Wola. Teraz wychowanek białostockiego klubu wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. Młody golkiper ma ważny kontrakt z Jagiellonią do czerwca 2026 roku. Pochodzący z Wysokiego Mazowieckiego bramkarz ma także doświadczenie w reprezentacjach młodzieżowych Polski. W kadrze U-19 wystąpił 7 razy, a w młodszych drużynach narodowych zaliczył jeszcze więcej spotkań.









