PZPN komentuje wydarzenia z Lublina. Czy sędzia się pomylił?
W której minucie sędzia Tomasz Kwiatkowski po raz ostatni zagwizdał w spotkaniu Motor Lublin – GKS Katowice? Kibice zgromadzeni przed telewizorami zauważyli, że arbiter zakończył mecz jeszcze zanim zegar wskazał 90. minutę. Zdjęcia dokumentujące pomyłkę rozjemcy tego pojedynku szybko obiegły media społecznościowe.
Jednak czy arbiter faktycznie popełnił błąd? Kolegium Sędziów PZPN wypowiedziało się w tej kwestii i „apeluje o niepowielanie nieprawdziwych informacji”.
Tak brzmi pełna treść komunikatu:
– Zegar transmisji telewizyjnej wskazywał wówczas 89:34. Różnica pomiędzy czasem faktycznym, a czasem zamieszczonym w transmisji nastąpiła w minucie 65:35, kiedy to z ekranu TV – w trakcie transmisji – zniknął zegar. Został on umieszczony ponownie w 66:10 (jednak de facto brak zegara trwał 1 minutę i 7 sekund). Stąd wynika różnica 32 sekund, która zaistniała w momencie gwizdka kończącego zawody. Mecz nie zakończył się przed 90 minutą (lecz w 90:06), zaś wszyscy członkowie zespołu sędziowskiego – w tym sędziowie VAR – dopełnili wszelkiej staranności, by przepisy Artykułu 7 nie zostały naruszone.