Jurgen Klopp: Nie muszę martwić się o Floriana Wirtza
Florian Wirtz podczas ostatniego letniego okienka transferowego zamienił Bayer Leverkusen na Liverpool, stając się drugim najdroższym zawodnikiem w historii klubu z Anfield Road. Kwota tej transakcji wyniosła aż 125 milionów euro, co naturalnie rozbudziło ogromne oczekiwania wśród kibiców drużyny The Reds. Niemiecki ofensywny pomocnik miał być brakującym ogniwem w układance Arne Slota, jednak póki co 22-letni piłkarz kompletnie zawodzi. Wirtz nie potrafi odnaleźć swojej formy z czasów gry w Bundeslidze, gdzie zachwycał kreatywnością, wizją gry oraz skutecznością. Na boiskach Premier League wygląda na przygaszonego i wyraźnie szuka swojej roli w nowym zespole.
W obronie swojego rodaka postanowił stanąć były menedżer Liverpoolu – Jurgen Klopp. Niemiecki szkoleniowiec, który obecnie nadzoruje system klubów Red Bulla, wypowiedział się z dużym uznaniem o młodym pomocniku. – Nie muszę martwić się o Floriana, ponieważ jego jakość jest niepodważalna. Mamy do czynienia z talentem stulecia. Jestem przekonany, iż Wirtz wreszcie ponownie zacznie imponować w każdym meczu, tak jak miało to miejsce w Bayerze Leverkusen – powiedział Klopp w rozmowie ze stacją telewizyjną „RTL”, tonując tym samym nastroje i przypominając, że adaptacja w nowej lidze, szczególnie w Anglii, często wymaga czasu nawet od największych gwiazd.
W bieżącym sezonie Florian Wirtz rozegrał 10 spotkań, w których zanotował zaledwie 1 asystę. Jak na piłkarza, który kosztował 125 milionów euro, to bilans daleki od oczekiwań. 34-krotny reprezentant Niemiec z pewnością dysponuje olbrzymim potencjałem, lecz na razie nie potrafi przełożyć tego na występy w angielskiej ekstraklasie. Dla porównania, w poprzedniej kampanii Bundesligi pojawił się na murawie w 45 meczach, zdobywając 16 bramek i zaliczając 15 ostatnich podań. Jego kontrakt z Liverpoolem obowiązuje do 2030 roku, a serwis „Transfermarkt” szacuje wartość rynkową zawodnika na 140 milionów euro.