Boniek: dlatego już nie gramy o awans
Reprezentacja Polski po sześciu spotkaniach zajmuje drugie miejsce w grupie G kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Podopieczni Jana Urbana w niedzielę pokonali Litwę i powiększyli swój dorobek do 13 punktów. Do liderującej Holandii Biało-Czerwoni tracą trzy oczka. Z Oranje zmierzą się 14 listopada.
Bilans bramkowy naszej kadry to 10:4, natomiast ekipa Ronalda Koemana strzeliła 22 gole i straciła tylko 3. To oznacza, że „zwykłe” zwycięstwo niewiele zmienia, czego jest świadomy Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN-u pokusił się o krótki komentarz na portalu X.
– I pomyśleć, że w tej słabej grupie, gdyby nie było kończenia kariery przez Roberta Lewandowskiego, gdyby nie było gadki o garniturach, gdyby nie było ciągłego galimatiasu, mecz z Holandią byłby o awans do Mundialu – przyznał Boniek.
Obie drużyny czekają jeszcze dwa mecze, w tym jeden bezpośredni. Natomiast w ostatniej kolejce kwalifikacji Polacy zmierzą się z Maltą, natomiast Holandię czeka pojedynek z Litwą.