Barcelona pokonała Newcastle na inaugurację Ligi Mistrzów
Barcelona rozpoczęła Ligę Mistrzów od wyjazdowej wygranej z Newcastle. Hansi Flick przyznał po meczu, że jego drużyna zdała trudny egzamin. Blaugrana przetrwała początkową presję gospodarzy, a następnie przejęła kontrolę nad spotkaniem. – Było bardzo ważne, żeby pierwsze piętnaście minut zagrać na zero z tyłu. Newcastle atakowało jeden na jednego, ale zrealizowaliśmy plan – ocenił szkoleniowiec.
Po nerwowym początku Barcelona zdominowała rywala. Flick zwrócił uwagę, że w pierwszej połowie jego zespół miał 64% posiadania piłki, co pozwoliło stopniowo zneutralizować intensywność Anglików. – Może popełniliśmy kilka błędów, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony – dodał Niemiec.
Jednym z bohaterów meczu został Marcus Rashford. Anglik strzelił dwa gole i zasłużył pochwały od swojego trenera. – Najważniejsze, że trafiał i buduje pewność siebie. To nie jest niespodzianka, bo na treningach pokazuje to samo. Dla mnie to dopiero pierwszy krok, teraz trzeba zrobić kolejny – podkreślił Flick.
Na uznanie zasłużył także Joan Garcia, który bronił pewnie w swoim debiucie w Lidze Mistrzów. – Pamiętam wiele jego interwencji. Dla mnie równie istotne było to, jak grał nogami. To klucz w filozofii Barcelony, a on zrobił to znakomicie – mówił szkoleniowiec.
Flick wyróżnił również pomocników. – Z Pedrim i Frenkiem de Jongiem trudno nas pressować. Obaj rozegrali świetny mecz, a Holender wrócił po urazie i dał radę przez pełne 90 minut – zaznaczył.
Dzięki zwycięstwu Barcelona zaczęła rozgrywki w dobrym stylu i z optymizmem patrzy na kolejne wyzwania. Najbliższym będzie hitowe starcie z Paris Saint-Germain na Montjuic.
Zobacz również: To będzie najlepszy piłkarski stadion w Europie. Miliardowa inwestycja