Barcelona liczy na szybki powrót Lamina Yamala do gry
Lamine Yamal nie znalazł się w kadrze Barcelony na mecz z Newcastle United w Lidze Mistrzów. Osiemnastolatek odczuwał dolegliwości po przerwie reprezentacyjnej i opuścił także ligowe starcie z Valencią. Klub zdecydował, że zamiast podróży z drużyną pozostanie w ośrodku treningowym.
Według „Sportu” Yamal spędził w Ciutat Esportiva niemal cztery godziny, wykonując ćwiczenia na siłowni i pracując z fizjoterapeutami. To nietypowo długi czas, bo zwykle treningi rehabilitacyjne są krótsze i mniej intensywne. Determinacja młodego napastnika jest wyraźna. Jego celem jest jak najszybszy powrót, aby pomóc drużynie w kolejnych spotkaniach.
Celem sztabu medycznego jest gotowość Yamala na mecz ligowy z Realem Oviedo 25 września. Nie ma jednak gwarancji, że zdąży na to spotkanie. Priorytetem pozostaje pełna forma na pojedynek z PSG, który odbędzie się 1 października. Wcześniej mówiło się, że realnym terminem jest powrót do gry na pojedynek z Realem Sociedad.
Problemy zdrowotne mają także inni piłkarze. Alejandro Balde kontynuuje proces rehabilitacji, a sytuacja Gaviego jest szczególnie skomplikowana. Klub wkrótce zdecyduje, czy pomocnik będzie leczony zachowawczo, czy też konieczna okaże się operacja.
Zobacz również: To będzie najlepszy piłkarski stadion w Europie. Miliardowa inwestycja