Jean-Philippe Mateta celem Manchesteru United
Manchester United w fatalnym stylu rozpoczął nowy sezon Premier League. Po czterech kolejkach ma na swoim koncie zaledwie 4 punkty i zajmuje odległe, 14. miejsce w tabeli. Kibice drużyny Czerwonych Diabłów mają powody do niepokoju, ponieważ zespół ponownie prezentuje się poniżej oczekiwań, mimo że w letnim oknie transferowym poczyniono znaczące wzmocnienia. Do drużyny trafili m.in. Benjamin Sesko oraz Bryan Mbeumo, jednak ich obecność nie przełożyła się dotąd na wyraźną poprawę gry. Wszystko wskazuje na to, że przed ekipą z Old Trafford kolejna rozczarowująca kampania ligowa.
Jak informuje brytyjski portal „Football Insider”, Manchester United może spróbować ratować sezon już w zimowym okienku transferowym, zwiększając rywalizację w linii ataku. Na celowniku angielskiego giganta znalazł się bowiem napastnik Crystal Palace – Jean-Philippe Mateta. 28-letni Francuz od dłuższego czasu imponuje bardzo dobrą formą, a jego styl gry oraz skuteczność zwróciły uwagę działaczy z Old Trafford. Londyński klub wycenił swojego piłkarza na około 40 milionów funtów, więc Czerwone Diabły musiałyby liczyć się ze sporym wydatkiem, jeśli rzeczywiście chciałyby dokonać tego transferu w styczniu.
Jean-Philippe Mateta na boiskach Premier League występuje od kilku lat – błyskawicznie odnalazł się na Wyspach Brytyjskich. Do Crystal Palace przeprowadził się w 2021 roku z Mainz i z każdą kampanią umacniał swoją pozycję w zespole Orłów. Silny fizycznie, dobrze grający tyłem do bramki oraz skuteczny w polu karnym Francuz byłby wartościowym uzupełnieniem składu Manchesteru United. W bieżących rozgrywkach rozegrał już 8 meczów, w których udało mu się zaliczyć 3 trafienia, udowadniając tym samym, że potrafi regularnie wpisywać się na listę strzelców. Tego typu profil zawodnika wydaje się dokładnie tym, czego obecnie potrzebuje prowadzona przez Rubena Amorima drużyna Red Devils.









