Wierzę, że selekcjoner pochyli się nad moim nazwiskiem – mówi Dawid Błanik
Reprezentacja Polski ma za sobą pierwsze zgrupowanie z nowym selekcjonerem. Jan Urban w swoim debiucie zremisował z Holandią (1:1). Kilka dni później poprowadził Biało-Czerwonych do zwycięstwa z Finlandią (3:1). Jednym z objawień okazał się Przemysław Wiśniewski, czyli debiutant w drużynie narodowej. Środkowy obrońca w obu spotkaniach pokazał się z bardzo dobrej strony.
Niewykluczone, że w przyszłości w barwach reprezentacji Polski zadebiutuje więcej zawodników. Wśród kandydatów jest m.in. Dawid Błanik, czyli 28-letni piłkarz Korony Kielce. Ofensywny pomocnik udowadnia, że jest w świetnej formie. W tym sezonie zanotował już cztery gole w siedmiu meczach. W rozmowie z Weszło podkreślił, że marzy o grze z orzełkiem na piersi. Co więcej, liczy na to, że Jan Urban rozważy powołanie go do drużyny narodowej.
– Gdybyśmy rozmawiali w marcu i powiedziałbyś mi, że jesienią będę mógł się zastanawiać nad reprezentacją Polski, to z troską złapałbym się za głowę. To pokazuje, jak ogromny przeskok wykonałem w tym czasie. Co mogę powiedzieć? Otrzymanie powołania i zagranie z najlepszymi polskimi piłkarzami jest moim wielkim marzeniem – powiedział Dawid Błanik w rozmowie z serwisem Weszło.
– Pozostaje mi dalej iść torem wytyczonym od meczu z Widzewem. Uważam, że za ten okres mam naprawdę bardzo dobre statystyki. Zrobię wszystko, żeby były jeszcze lepsze. Głęboko wierzę, że selekcjoner pochyli się nad moim nazwiskiem i być może nawet mnie powoła – dodał.
Błanik trafił do Kielc latem 2021 roku z Sandecji Nowy Sącz. Wcześniej grał w takich klubach jak GKS Bełchatów, Pogoń Szczecin, Odra Opole czy GKS Tychy. W barwach Korony rozegrał jak dotąd 124 spotkania, w których zdobył 20 goli i zaliczył 28 asyst.