Liverpool chciał Guehiego. Slot liczył na ten transfer
Liverpool latem potężnie wzmocnił ofensywę, ale i tak nie zrealizował wszystkich celów transferowych. Do samego końca okienka walczył o nowego obrońcę, a wybrańcem był Marc Guehi. Reprezentant Anglii również wyczekiwał tego ruchu i liczył, że wszystko uda się zrealizować.
Crystal Palace było w stałym kontakcie z The Reds, a porozumienie zostało wypracowane. Finalizację opóźniała tylko kwestia sprowadzenia odpowiedniego następcy Guehiego. Takowego nie udało się ściągnąć, więc Orły wycofały się z umowy, a 25-letni defensor pozostał w obecnym zespole. Liverpool nie miał już czasu, aby sięgnąć po kogoś innego.
Guehi zostanie w Crystal Palace przynajmniej do zimy. Jego umowa obowiązuje tylko do połowy 2026 roku, więc odejście i tak jest przesądzone. Liverpool w dalszym ciągu ma go na radarach i może skusić się na transfer gotówkowy w połowie sezonu.
Arne Slot ujawnił publicznie, że faktycznie Guehi był wielkim celem klubu i bardzo oczekiwał jego przybycia.
– Wszyscy pracowali bardzo ciężko, aby ten transfer sfinalizować. Byłoby absurdem, gdybym zaprzeczył, że byliśmy blisko podpisania z nim kontraktu. To wszystko było jawne. Chcieliśmy go pozyskać, byliśmy zainteresowani. Jeśli uważamy, że możemy wzmocnić drużynę, nigdy się nie wahamy. Nie jest tak, że nie mamy innych opcji, ale szkoda, że się nie udało. Zobaczymy jednak, co przyniesie przyszłość – wyjaśnił szkoleniowiec Liverpoolu.