Gwiazda Arsenalu odmówiła Bayernowi
Bayern Monachium negocjował z wieloma zawodnikami, zanim udało się dopiąć transfer Luisa Diaza. Minione lato w wykonaniu Bawarczyków było bardzo burzliwe, bowiem usłyszeli ogrom odmów ze strony gwiazd światowej piłki. Zanim na celownik trafił piłkarz Liverpoolu, mistrzowie Niemiec zwrócili się do Gabriela Martinelliego oraz jego najbliższego otoczenia.
Klub przeprowadził pozytywną rozmowę z agentem, ale na przeszkodzie stanął Arsenal, który kategorycznie odrzucił możliwość jego odejścia. Brazylijczyk to ważna postać w ekipie Mikela Artety, więc nie było mowy o jego odejściu. Kanonierzy mogliby rozważyć sprzedaż w przypadku szalonej oferty, ale Bayern był gotowy przeznaczyć na ten ruch raptem 30-35 milionów euro.
Zadanie Arsenalowi ułatwił sam Martinelli, który zdecydował, że woli pozostać na Emirates Stadium. Gdyby naciskał na transfer, wówczas strony z pewnością nawiązałyby zaawansowany kontakt. Bayern zrozumiał, że nie ma szans na wyciągnięcie skrzydłowego z Londynu, więc ruszył po innych kandydatów.
Ostatecznie na Allianz Arena zameldował się właśnie Diaz, który nie był pierwszym wyborem. Bayern kusił wcześniej takich graczy, jak Florian Wirtz, Nico Williams czy Bradley Barcola. Na hitowym transferze Kolumbijczyka Liverpool zarobił latem aż 70 milionów euro.