Wisła i Wieczysta już były, czas na Hutnik
Hutnik Kraków dobrze wystartował w nowym sezonie i jest jednym z kandydatów do awansu do pierwszej ligi. W sześciu meczach uzbierał jedenaście punktów – zajmuje w tabeli trzecie miejsce, choć lider i wicelider rozegrali dotąd jedno starcie więcej. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że klub wpadł w problemy finansowe, ale nie ma powodów do paniki. Świadczy o tym czwartkowy komunikat dotyczący zaskakującego transferu. Kontrakt z Hutnikiem podpisał Wilde-Donald Guerrier, zawodnik świetnie znany kibicom Wisły Kraków. Nie ujawniono dotąd, na jak długo skrzydłowy związał się z nowym zespołem.
36-letni Guerrier oczywiście zbliża się do końca piłkarskiej kariery, a ostatnie lata w jego wykonaniu nie imponują. Przez ostatni rok był związany z FC Cosmos, czyli drużyną, która występowała wówczas na szóstym poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Od dwóch miesięcy pozostawał natomiast bez pracodawcy.
To bardzo medialny ruch ze strony Hutnika, natomiast pod znakiem zapytania stoi poziom sportowy Guerriera. Swego czasu uchodził za świetnego zawodnika – na poziomie Ekstraklasy rozegrał w sumie 75 spotkań, zdobywając 20 bramek. W 2021 roku wrócił do Polski, dołączając do Wieczystej Kraków, ale ta przygoda potrwała tylko kilka miesięcy.