Jagiellonia ma oferty za Pululu, co dalej?
Jagiellonia Białystok bardzo dobrze weszła w nowy sezon i pomimo falstartu w pierwszym meczu z Termaliką, może być absolutnie bardzo zadowolona z dotychczasowych wyników. Szczególnie, że awans do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy jest już właściwie o krok. Wiadomo jednak także, że będzie się on wiązał z wymagającą grą na trzech frontach, co oznacza konieczność posiadania szerokiej i mocnej kadry.
Z pewnością wielkim osłabieniem pod tym względem byłoby odejście Afimico Pululu. O tym, że Angolczyk może odejść z Polski mówiło się już od wielu tygodni, a nawet miesięcy, ale teraz temat ten wraca ze zdwojoną siłą. Piotr Koźmiński na naszych łamach informował bowiem o ofercie w wysokości 1,5 miliona euro od węgierskiego Ferencvarosu. Teraz te informacje i fakt, że rośnie zainteresowanie napastnikiem potwierdził prezes Jagiellonii w rozmowie z Przemysławem Langierem z „Interii”.
– W ostatnim tygodniu dostaliśmy kilka ofert, to nie tylko Ferencvaros. Od poniedziałku codziennie coś przychodziło. Powoli zaczynamy rozmowy i zobaczymy, w jakim kierunku to pójdzie, kto ile da, i gdzie Afimico będzie chciał grać – powiedział Ziemowit Deptuła, prezes Dumy Podlasia.
Zobacz także: Rośnie zainteresowanie Pululu. Wiemy, ile zaoferował Ferencvaros. Są też inni chętni [NASZ NEWS]