Real Madryt zmienił plany. Jeszcze jeden transfer do tej formacji

Real Madryt po transferze Deana Huijsena chciał skupić się na innych formacjach. Plany uległy zmianie, więc tego lata klub może ściągnąć jeszcze jednego środkowego defensora - informuje "Marca".

Xabi Alonso
Obserwuj nas w
fot. Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Xabi Alonso

Kolejny środkowy obrońca? Real chce wzmocnień

Real Madryt przystępował do Klubowych Mistrzostw Świata z nadzieją na wygranie tych rozgrywek. Wszystko układało się po myśli do półfinałowej potyczki z Paris Saint-Germain. Niedawny triumfator Ligi Mistrzów przejechał się po Królewskich, zwyciężając aż 4-0. Ten blamaż stał się impulsem do dalszych prac nad wzmocnieniami. Niebawem klub powinien sięgnąć po Alvaro Carrerasa, gdyż w jego temacie strony doszły już do porozumienia. Na tym oczywiście nie koniec.

Środek defensywy jeszcze przed turniejem wzmocnił Dean Huijsen. Oprócz niego, w kadrze są Antonio Rudiger, Raul Asencio, David Alaba czy Eder Militao. Wydaje się więc, że ta formacja nie wymaga już żadnych dodatków, ale mecz z PSG brutalnie obnażył dyspozycję podstawowych obrońców. Xabi Alonso uznał, że może potrzebować jeszcze jednego zawodnika, na wypadek gdyby Rudiger czy Asencio nie wrócili do wysokiej formy.

POLECAMY TAKŻE

Nie jest to oczywiście w tej chwili priorytet. Królewscy z pewnością spróbują wzmocnić drugą linię, a dopiero potem ewentualnie ruszą po kolejnego środkowego obrońcę. Na szczycie listy życzeń giganta znajduje się Ibrahima Konate, choć jest to raczej temat na przyszły rok. Wówczas wygaśnie jego umowa z Liverpoolem, więc Real preferuje transfer bezgotówkowy. Na ten samej zasadzie ściągał chociażby Kyliana Mbappe czy Trenta Alexandra-Arnolda.