Legia prowadzi po przepięknej bramce
Legia Warszawa inauguruje sezon 2025/2026 domowym meczem z Aktobe. To pierwsza część rywalizacji, której stawką jest awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. Choć kadra Wojskowych nie jest jeszcze kompletna, do tego starcia przystąpili w roli poważnych faworytów. Ekipa z Kazachstanu od pierwszych minut starała się jednak zaskoczyć i szybko objąć prowadzenie.
Gospodarze z kolei nie zaczęli zbyt intensywnie. Dość leniwie rozgrywali piłkę, robiąc to niedokładnie. W dziewiątej minucie kibice przeżyli chwilowy dramat, bowiem zawodnik Aktobe pokonał Kacpra Tobiasza i trafił do siatki. Po analizie VAR dopatrzono się jednak spalonego, więc gol nie został uznany.
Legia w dalszym ciągu jednak rozczarowywała. Na pomoc drużynie ruszył Wahan Biczachczjan, który w 25. minucie odpalił prawdziwą bombę. Skrzydłowy najpierw wymienił serię podań ze swoim kolegą, a później huknął zza pola karnego. Przymierzył bardzo precyzyjnie, dając Legii cenne prowadzenie.