Andreas Christensen na wylocie z Barcelony
FC Barcelona ma obecnie aż pięciu środkowych obrońców w kadrze pierwszego zespołu – Ronalda Araujo, Pau Cubarsiego, Inigo Martineza, Erica Garcię oraz Andreasa Christensena. Dyrektor sportowy Deco zdają sobie sprawę, że przynajmniej jeden z nich będzie musiał odejść w letnim oknie transferowym.
Wybór padł na Christensena – nie tylko ze względów sportowych, ale również ekonomicznych. Duńczyk dołączył do katalońskiego klubu za darmo z Chelsea i jego sprzedaż pomoże Barcelonie w spełnianiu wymogów Finansowego Fair Play. Do tego dochodzi również oszczędność w budżecie płacowym, który klub próbuje zoptymalizować przed kolejnym sezonem.
Christensen w zeszłym sezonie zmagał się z urazami i zaliczył tylko epizodyczne występy w końcówce sezonu. Łącznie 29-letni defensor rozegrał sześć spotkań. Nadal uchodzi za klasowego defensora, który z powodzeniem mógłby odnaleźć się w topowych klubach. Nie jest tajemnicą, że Christensen znalazł się na celowniku Milanu. Warto dodać, że nie brakuje spekulacji na temat zainteresowania ze strony klubów Premier League.
W najbliższych tygodniach sytuacja Christensena powinna się wyklarować. Dla Barcelony to pierwszy krok w przebudowie kadry, która ma objąć nie tylko defensywę, ale również środek pola i atak.