Żaden kontrakt nie gwarantuje nikomu miejsca w składzie – mówi Deco
FC Barcelona kilka dni temu oficjalnie potwierdziła pierwszy transfer podczas letniego okna transferowego. Tak jak sugerowały media, do zespołu dołączy Joan Garcia. Przybycie hiszpańskiego bramkarza oznacza, że coraz więcej wskazuje na to, że Marc-Andre ter Stegen będzie musiał odejść. Należy pamiętać, że rezerwowym w przyszłym sezonie ma być Wojciech Szczęsny.
W Katalonii chcą w miarę możliwości jak najszybciej rozwiązać kłopotliwą sytuację. Pojawiały się między innymi wieści o rozwiązaniu kontraktu bądź transferze do Galatasaray. Ter Stegen nie wykazuje chęci zmiany otoczenia, ponieważ jego zamiarem jest rozpocząć przygotowania do nowego sezonu wraz z resztą drużyny.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Do sytuacji dot. przyszłości Ter Stegena odniósł się dyrektor sportowy Barcelony. Deco w rozmowie z La Vanguardia powiedział, że żaden zawodnik nie ma gwarancji gry w wyjściowym składzie. Co więcej, jego zadaniem jest zbudować możliwie jak najlepszy skład.
– Nie muszę rozmawiać z Ter Stegenem. Moim zadaniem jest zbudowanie jak najlepszego składu dla trenera, a nie decydowanie, kto gra. Żaden kontrakt nie gwarantuje nikomu miejsca w składzie. To trener podejmuje takie decyzje – powiedział Deco w rozmowie z La Vanguardia.
Marc-Andre ter Stegen jest piłkarzem FC Barcelony od 2014 roku. Do Hiszpanii przeniósł się z Borussii M’Gladbach za 12 milionów euro. Łącznie w klubie z Camp Nou rozegrał 422 spotkania, wygrywając między innymi Ligę Mistrzów i sześć razy mistrzostwo kraju.