Jan Ziółkowski przerywa milczenie
Reprezentacja Polski U-21 przegrała wszystkie mecze podczas tegorocznych młodzieżowych mistrzostw Europy na Słowacji. Drużyna Adama Majewskiego uległa Gruzji (1:2), Portugalii (0:5) i Francji (1:4). Wielkim nieobecnym na turnieju był Jan Ziółkowski, który jest chwalony za występy w Legii Warszawa.
Adam Sławiński z „Kanału Sportowego” przekazał, że środkowy obrońca miał odmówić udziału w zgrupowaniu reprezentacji U-21, oczekując wcześniej gwarancji gry w podstawowym składzie. Informacje wywołały zdecydowaną reakcję Mateusza Borka, który nie krył oburzenia. Młody defensor miał za sobą bardzo solidny sezon w barwach stołecznego klubu.
Jan Ziółkowski postanowił odnieść się do zrzutów. Okazuje się, że zawodnik jest zaskoczony pojawieniem się plotek o rzekomej odmowie przyjazdu na kadrę. – To nieprawda, nigdy nie postawiłem żadnego warunku selekcjonerowi. Zawsze będę gotowy, żeby zagrać dla reprezentacji. Jesteśmy w stałym kontakcie z trenerem Majewskim odnośnie kolejnych zgrupowań – odpowiada na łamach „Meczyków”.
20-latek w trakcie sezonu 2024/25 rozegrał 28 meczów, zdobył dwie bramki i zanotował dwie asysty. Rosły obrońca jest związany umową przy Łazienkowskiej do 31 maja 2028 roku.