Gerard Martin może odejść z Barcelony. Tak zareagował obrońca

Gerard Martin przejdzie we wtorek operację kontuzjowanej dłoni, ale nie zamierza opuszczać Barcelony. Według „Sportu” lewy obrońca odrzuci wszelkie oferty tego lata, mimo zainteresowania z Anglii.

Gerard Martin
Obserwuj nas w
PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY / Alamy Na zdjęciu: Gerard Martin

Martin zostaje w Barcelonie

Gerard Martin doznał urazu w meczu reprezentacji Hiszpanii U-21 podczas mistrzostw Europy. Diagnoza wykazała zwichnięcie u podstawy piątej kości śródręcza w prawej dłoni. Zawodnik natychmiast wrócił do Barcelony i we wtorek przejdzie operację.

Mimo kontuzji Martin ma za sobą bardzo udany sezon pod wodzą Hansiego Flicka. Wystąpił w 42 meczach pierwszej drużyny, zdobył jedną bramkę i zanotował sześć asyst, co przyciągnęło uwagę kilku klubów Premier League. Wśród zainteresowanych wymienia się Wolves i Bournemouth, choć żaden z nich nie złożył jeszcze oficjalnej oferty.

Zobacz również: Boniek: łatwo jest wydawać cudze pieniądze (WIDEO)

Barcelona byłaby gotowa rozważyć sprzedaż obrońcy za około 15 milionów euro, ale sam zawodnik nie ma zamiaru opuszczać klubu. Jak informuje „Sport”, Martin nie zamierza wysłuchiwać żadnych propozycji transferowych – jego decyzja jest jasna.

Flick i sztab szkoleniowy liczą na niego w kolejnym sezonie. Klub już wcześniej pokazał, jak bardzo mu ufa, przedłużając i poprawiając jego kontrakt do 2028 roku. Gdyby Martin odszedł, Blaugrana musiałaby szukać zmiennika dla Alejandro Balde, co nie było planowane – pierwotnie zakładano wprowadzenie do pierwszej drużyny młodego Jofrego Torrentsa.

Martin jest jednak zdecydowany. Od dziecka kibicował Barcelonie i gra w pierwszym zespole traktuje jako spełnienie marzeń. Chce w pełni wykorzystać daną mu szansę i skupić się na powrocie do zdrowia oraz gotowości na start przygotowań z Flickiem 13 lipca.

POLECAMY TAKŻE