Inter będzie negocjował z Inzaghim po zakończeniu sezonu
Inter rozpoczyna ostatni etap sezonu, mając przed sobą dwa mecze – starcie z Como w Serie A i wielki finał Ligi Mistrzów 31 maja na Allianz Arena w Monachium. Stawka jest ogromna, a dodatkowo losy walki o scudetto nie zależą już tylko od Nerazzurrich. Po zakończeniu tych spotkań nastąpi przerwa przed Klubowymi Mistrzostwami Świata oraz, co kluczowe, rozmowy dotyczące przyszłości Simone Inzaghiego.
Simone Inzaghi ma ważny kontrakt z Interem do końca czerwca 2026 roku. Beppe Marotta wielokrotnie podkreślał jego rolę w ostatnich sukcesach klubu – Z Inzaghim trzeba patrzeć w perspektywie lat, a nie tygodni. Były to dla nas niezwykłe lata i wielka w tym zasługa trenera – mówił Marotta, zamykając tym samym temat ewentualnego rozstania. Jednak prawdziwa decyzja zapadnie dopiero po sezonie i specjalnym spotkaniu w gronie władz klubu.
Zobacz również: Czy skończyła się moda na Polaków w Serie A? (WIDEO)
W najbliższych tygodniach kluczowe będą negocjacje na temat warunków współpracy. Rok temu w okresie zmiany właściciela, od Suning do Oaktree, przedłużono kontrakt tylko o rok, choć otoczenie szkoleniowca chciało umowy dwuletniej. Podobne kwestie pojawią się także tym razem – na stole znajdą się długość kontraktu, wysokość wynagrodzenia oraz bonusy.
Dla Simone Inzaghiego najważniejsza pozostaje wizja sportowa klubu i utrzymanie konkurencyjności projektu. Przyszłość trenera zależy zatem nie tylko od wyniku finału Champions League, ale także od rozmów, jakie czekają go z zarządem po zakończeniu sezonu. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że Włoch ma olbrzymie oferty z Arabii Saudyjskiej, co też może okazać się ważną częścią negocjacji wysokości pensji.
Komentarze