- Na Xaviego spadła fala krytyki
- Barcelona została zdeklasowana przez Real w Superpucharze Hiszpanii
- Pojawiają się głosy, że Xavi powinien zostać zwolniony
Guardiola w obronie Xaviego
Po przegranym 1:4 finale Superpucharu Hiszpanii z Realem Madryt na Xaviego spadła fala krytyki. Pojawiają się nawet głosy, że Barcelona powinna już teraz rozejrzeć się za nowym szkoleniowcem.
Faktem jest, że Dumie Katalonii nie wiedzie się także w lidze. Aktualnie Barca zajmuje czwartą lokatę w tabeli. Przy jednym zaległym spotkaniu strata do lidera z Girony wynosi osiem punktów.
Xaviego broni jednak Pep Guardiola, który doskonale zna trenera z czasów wspólnej pracy na Camp Nou. Aktualny opiekun Manchesteru City uważa, że problem w Barcelonie jest bardziej złożony.
– Łatwo jest winić szkoleniowca, ale to od piłkarzy należy wymagać tu więcej. To oni przecież wybiegają na boisko i przesądzają o losach meczów. Nie wszystko jest zawsze winą trenera – zauważył Guardiola.
– Uważam, że piłkarze powinni wykonać też krok do przodu. Jeśli trener z nimi zostanie, to obowiązkiem graczy jest pokazać odpowiednią jakość. W przeszłości wiele razy to robili i mogą dokonać tego ponownie – dodał.
Czytaj także: Barcelona pod ścianą. “Klub nie może nikogo sprowadzić”
Komentarze