Puchar Króla ostatnią deską ratunku dla Ter Stegena w Barcelonie
FC Barcelona we wtorek rozpocznie zmagania w Pucharze Króla. Pierwszym przeciwnikiem mistrza Hiszpanii na etapie 1/16 finału będzie Guadalajara, czyli drużyna z 3. ligi. Mecz zostanie rozegrany na wyjeździe. Z racji tego, że rywal gra kilka poziomów rozgrywkowych niżej Hansi Flick będzie miał okazję do rotacji składem. Część zawodników może dostać szanse na odpoczynek i pozostanie w domu.
Największą zagadką jest obsada pozycji bramkarza. W krajowym pucharze zazwyczaj między słupki wchodzi bramkarz numer dwa. Wychodzi więc na to, że z Guadalajarą zagra Wojciech Szczęsny. Natomiast kwestię wyboru golkipera na Puchar Króla skomplikował powrót Marca-Andre ter Stegena. Niemiec niedawno wrócił do zdrowia i dostał zielone światło na grę.
W dwóch poprzednich meczach Ter Stegen znalazł się nawet w kadrze meczowej. Z kolei Szczęsny opuścił ostatnie spotkanie ze względu na problemy żołądkowe. Mimo to dzień później uczestniczył w treningu z resztą zespołu. Hansi Flick ma więc trudną decyzję do podjęcia. Dziennik AS uważa, że to Polak zagra od pierwszych minut. W takim przypadku największym przegranym będzie właśnie Ter Stegen.
„Garcia, numer jeden, rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, a być może nawet w ogóle nie pojedzie. Szczęsny zajmie miejsce między słupkami w spotkaniu z Guadalajara. […] Jeśli tak się stanie, największym przegranym byłby niewątpliwie Ter Stegen. Ostatni raz bramkarz zagrał w podstawowym składzie ponad sześć miesięcy temu w La Liga przeciwko Valladolid” – czytamy na łamach dziennika AS.
Co ciekawe inne hiszpańskie źródło – Marca – zapytało kibiców FC Barcelony, kto ich zdaniem powinien bronić w Pucharze Króla. W głosowaniu dużą różnicą głosów wygrał Marc-Andre ter Stegen. 2. miejsce wśród fanów zajął Wojciech Szczęsny. Przypomnijmy, że Niemiec znajduje się na wylocie z klubu. Obecność Joana Garcii sprawia, że 33-latek został uznany za niepotrzebnego.









