Alexander Sorloth chce zmienić otoczenie
Alexander Sorloth nie może liczyć na rolę podstawowego napastnika w Atletico Madryt. Trener drużyny Los Rojiblancos – Diego Simeone – najczęściej stawia na Juliana Alvareza, a Norweg jedynie sporadycznie występuje zamiast argentyńskiej gwiazdy. Nawet gdy obaj grają w duecie, Sorloth rzadko dostaje pełne dziewięćdziesiąt minut na boisku, co budzi w nim rosnącą frustrację. W efekcie 29-letni snajper coraz poważniej zastanawia się nad swoją dalszą przyszłością w stolicy Hiszpanii.
Najświeższe informacje na temat sytuacji Sorlotha ujawnił Yagiz Sabuncuoglu. Według tureckiego dziennikarza mierzący 195 centymetrów napastnik podjął już decyzję i zamierza opuścić Estadio Metropolitano w najbliższym zimowym, a najpóźniej letnim okienku transferowym. 68-krotny reprezentant Norwegii chce odpowiednio przygotować się do mundialu w 2026 roku, dlatego styczniowa przeprowadzka wydaje się jak najbardziej realna oraz korzystna z perspektywy 29-latka.
Media donoszą, że zawodnik urodzony w Trondheim może trafić do Premier League lub Super Lig. Konkretnie zainteresowanie Alexandrem Sorlothem wykazują bowiem angielskie Newcastle United oraz tureckie Fenerbahce Stambuł. Norweski gwiazdor w barwach Atletico Madryt rozegrał dotychczas 67 meczów, zdobył 26 bramek i zanotował 2 asysty. Wartość rynkowa rosłego atakującego jest szacowana na około 25 milionów euro.









