Vinicius musi się na tym skupić. Benzema doradza
Vinicius Junior przechodzi trudny okres, który może nawet poskutkować odejściem z Realu Madryt. Jego relacje z Xabim Alonso są napięte, a w dodatku wciąż nie dogadał się z klubem w sprawie nowej umowy. Kibice dzielą się na jego fanów oraz przeciwników, skupiając się na jego niesportowym i irytującym zachowaniu na boisku. Niedawno dał temu pokaz podczas El Clasico, kiedy Alonso zdecydował się na jego zmianę. Brazylijczyk miał problem z zaakceptowaniem woli trenera i udał się prosto do szatni. Choć na przestrzeni kolejnych dni udało się tę sprawę wyjaśnić, Vinicius wciąż nie czuje się w pełni komfortowo.
W 2024 roku Vinicius był faworytem do zdobycia Złotej Piłki, ale plebiscyt zwyciężył Rodri. Miniony sezon w jego wykonaniu był już dużo słabszych, mimo bardzo odważnych zapowiedzi. Czy Brazylijczyk może jeszcze wrócić na swój najwyższy poziom i w przyszłości sięgnąć po prestiżową nagrodę? Karim Benzema nie wątpi, że ma do tego odpowiednie umiejętności, ale musi wyzbyć się negatywnych emocji.
– To fenomen. Ludzie wywierają na nim bardzo dużą presję. Wciąż jest młody, ale rozegrał już wiele meczów dla Realu. Nie można zapominać, co już zrobił. Niesprawiedliwe jest więc mówienie, że teraz jest źle. Złości się, gdy schodzi z boiska i to normalne. Na boisku prezentuje się dobrze i uważa, że może coś zrobić. (…) Dla mnie on może pewnego dnia zdobyć Złotą Piłkę. To trudne, ale może to osiągnąć. Musi wbić sobie do głowy, że jest na boisku i tylko gra ma znaczenie. Ma jakość i jest w Realu Madryt, czyli najlepszym miejscu, by tego dokonać – stwierdził Benzema w wywiadzie dla „AS”.









