Wisła i Widzew w grze o tego samego pomocnika
Wisła Kraków tego lata straciła dwóch pomocników, którzy odgrywali znaczącą rolę w systemie Mariusza Jopa. Wraz z wygasającą umową zespół opuścił James Igbekeme, a Marko Poletanović odszedł w ramach transferu definitywnego. Niepewna dodatkowo pozostaje przyszłość Kacpra Dudy. Biała Gwiazda oczywiście chce go zatrzymać, ale ten generuje konkretne zainteresowanie w Ekstraklasie. Oficjalną ofertę za niego złożył już GKS Katowice, lecz nie była ona wystarczająco atrakcyjna. Nie zmienia to faktu, że jeszcze tego lata Duda może wynieść się z Krakowa.
Niezależnie od przyszłości Dudy, Wisła najprawdopodobniej będzie potrzebować jeszcze jednego środkowego pomocnika. Jarosław Królewski potwierdził, że aktualny jest temat Ervina Omicia, którego przenosiny do pierwszej ligi byłyby z miejsca jednym z najciekawszych letnich transferów. 22-letni Austriak pozostaje bez klubu po tym, jak rozstał się z Wolfsbergerem.
Wisła poważnie o niego zabiega, a Królewski osobiście się z nim spotkał. Omić rozważa transfer do pierwszej ligi, choć oczywiście wolałby grać na wyższym poziomie. Otoczenie pomocnika sugeruje mu przenosiny do Białej Gwiazdy, ale on sam nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Poważne zainteresowanie ma wykazywać również Widzew Łódź, który oferty dotąd nie złożył. Jeśli to zrobi, Wiśle będzie ciężko wygrać rywalizację o jego podpis.