Jagiellonia tym razem już go nie zatrzyma?
Jagiellonia Białystok latem poważnie przebudowała kadrę, choć udało jej się zatrzymać najważniejszych zawodników. Od dawna sugerowano, że Afimico Pululu może odejść, ale klub z Podlasia nie otrzymał żadnej poważnej oferty. Tym razem będzie już znacznie trudniej zatrzymać napastnika, gdyż jego umowa wygasa wraz z końcem sezonu 2025/2026.
Celem Jagiellonii jest oczywiście porozumienie i dalsza współpraca, ale Pululu nie wykazuje chęci przedłużenia kontraktu. Otwarcie mówi o tym Łukasz Masłowski, który na ten moment daje znacznie większe szanse na odejście gwiazdora.
– Afimico w tym momencie nie wykazuje chęci przedłużenia kontraktu z Jagiellonią i trzeba sobie jasno powiedzieć, że prawdopodobnie on wygaśnie. Aczkolwiek piłka pisze różne scenariusze. Dopóki nie podpisał jeszcze z żadnym innym klubem, oczywiście na dzisiaj nie może tego zrobić, wszystko może się zdarzyć – ujawnił dyrektor sportowy Jagiellonii w podcaście „Ofensywni”.
Jagiellonia na pewno się nie podda i będzie dalej namawiać Pululu do pozostania. Odgrywa on ważną rolę w ekipie Adriana Siemieńca, a w tym sezonie zdobył 13 bramek w 29 występach. Do Białegostoku trafił w 2023 roku, a jego transfer szybko okrzyknięto prawdziwym hitem. W minionej kampanii świętował koronę króla strzelców Ligi Konferencji.










