Co dalej z Dawidem Szwargą w Arce Gdynia?
Arka Gdynia przed startem sezonu miała jasny cel – utrzymać się w PKO Ekstraklasie. Nie może to dziwić, bowiem w ostatnich latach wielu beniaminków miało problem z pozostaniem w lidze na kolejny sezon w swojej pierwszej kampanii po awansie. Pomimo sporych problemów dotyczących przede wszystkim ofensywny oraz gry na wyjazdach, gdynianie zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli, a na ich koncie jest 21 zdobytych punktów.
Biorąc pod uwagę m.in. brak wielkich letnich wzmocnień i praktycznie zerowe wydatki na te ruchy, można więc uznać, że zespół Dawida Szwargi bardzo dobrze realizuje cel. Szczególnie przykładem może być ostatnie starcie z Motorem Lublin, gdzie Arka zaprezentowała się z dobrej strony. Niemniej zagrożona ma być pozycja szkoleniowca, o czym wczoraj informowały media. To dziwne o tyle, że wyniki raczej są za kontynuowaniem współpracy.
Enigmatyczne słowa w tej sprawie wypowiedział także dyrektor sportowy zespołu z Trójmiasta, a więc Veljko Nikitovic, który… także łączony jest z odejściem, ale tutaj jakiś czas temu już padała nazwa Motoru Lublin i przenosin do tego klubu. W rozmowie z „Kanałem Sportowym” powiedział jednak jeszcze o trenerze Szwardze.
– Nie chce dawać żadnych gwarancji – stwierdził krótko na pytanie o przyszłość szkoleniowca.
Zobacz także: Termalica znów zaskoczyła Jagiellonię! Ogromna sensacja w Ekstraklasie









