Wkrótce ważny powrót do Wisły
Wisła Kraków w tym sezonie jest zdecydowanym faworytem w walce o awans do Ekstraklasy. Na półmetku rozgrywek ma sporą przewagę i na pewno będzie zimować jako lider pierwszej ligi. Wiosną spróbuje nie roztrwonić swojej przewagi, tak aby faktycznie wreszcie wrócić do elity, nad czym pracuje już prawie cztery lata.
Obecny skład Wisły wydaje się bardzo jakościowy, a wkrótce zostanie jeszcze wzmocniony. Pomijając ewentualne transfery, Mariusz Jop będzie miał do dyspozycji zawodników, którzy dotąd nie grali z powodu kontuzji. Chodzi tu głównie o Rafała Mikulca, który w poprzednim sezonie był kluczową postacią drużyny i dla wielu drugim najlepszym jej piłkarzem obok Angela Rodado.
Mikulec w barażu z Miedzią Legnica złamał nogę i wypisał się z gry na wiele miesięcy. Proces jego rehabilitacji przebiega po myśli – bierze udział w niektórych treningach i pracuje nad formą fizyczną. Oprócz niego, wiosną Wisła będzie mogła też stawiać na Alana Urygę.
– Zaczynając od „Mikiego”, który już w te części treningu, które są bez rywala, czyli bez gier, różne formy passingi, czy te części wstępne z trenerem, to jest coś co może robić. I jest wdrażany powoli do takiego treningu piłkarskiego. Cała reszta jeszcze trenuje indywidualnie, też z piłką, ale poza zespołem.
– Jeżeli chodzi o styczeń, o zgrupowanie, no to taki wstępny plan jest, żeby Alan i „Miki” polecieli z nami i zaczęli w miarę normalnie już te przygotowania. Pewnie to będzie też tak, że w trakcie niektórych części treningów będą mieli coś innego do roboty z trenerem Karolem, albo z trenerem Kazimierzem. Natomiast ta dwójka jest najbliżej powrotu takiego pełnoprawnego do treningów i do walki o miejsce w składzie – przekazał szkoleniowiec Wisły Kraków, cytowany przez wislaportal.pl.









