Bayern nie wzmocni się zimą. Poczeka do końca sezonu
Bayern Monachium wystartował w tym sezonie znakomicie. Dopiero w miniony weekend po raz pierwszy stracił punkty w lidze, gromadząc dziewięć zwycięstw w dziesięciu spotkań. Świetnie radzi sobie też w Lidze Mistrzów, gdzie ograł już Chelsea oraz Paris Saint-Germain. Nie ulega wątpliwościom, że ekipa Vincenta Kompany’ego to w tej chwili główny kandydat do zdobycia wszystkich najważniejszych trofeów.
Podczas letniego okienka Bawarczycy postawili na jakościowe transfery, których nie było zbyt wiele. Fantastycznie do nowej drużyny weszli Luis Diaz i Jonathan Tah, a Nicolas Jackson jest ciekawą alternatywą dla Harry’ego Kane’a. Choć klub jest łączony z kolejnymi ruchami kadrowymi, nie zdecyduje się na wzmocnienia zimą. „Bild” ujawnia, że w gabinetach zapadła już konkretna decyzja, którą zaakceptował również Kompany.
Skład Bayernu ma być uważany za wystarczająco mocny, aby powalczyć o wygraną w Lidze Mistrzów. Co więcej, lada moment do zdrowia wrócą piłkarze, którzy byli dotąd kontuzjowani. Chodzi tu głównie o Jamala Musialę oraz Alphonso Daviesa, którzy przecież wcześniej stanowili o sile całego zespołu.
Bayern ze spokojem przygotuje się w tym czasie do przyszłorocznego lata, a także wyjaśni kwestie kontraktowe z zawodnikami, którzy mogą opuścić Allianz Arenę.









