Wielkie zainteresowanie meczem z Holandią. Tyle czasu wystarczyło, aby sprzedać bilety! [NOWE INFORMACJE]

Już w najbliższy piątek reprezentacja Polski zagra z Holandią w walce o finały mundialu 2026 roku. Czy na PGE Narodowym można się spodziewać kompletu widzów? Goal.pl sprawdził jak (szybko) sprzedały się bilety na hitowe spotkanie.

PGE Narodowy w Warszawie
Obserwuj nas w
Dziurek - Sport/Alamy Na zdjęciu: PGE Narodowy w Warszawie

Nachodzi wielki hit

Po mrocznej końcówce za czasów Michała Probierza, w kadrze i wokół niej zrobiło się nieco jaśniej. Poprawiła się zarówno atmosfera, jak i wyniki, czego dowodem choćby zaskakujący remis na wyjeździe z Holandią w debiucie Jana Urbana.

Teraz kadrę czeka rewanż z Holendrami (piątek, 20:45), ale to że zagramy u siebie wcale nie oznacza, że będzie łatwiej. Zwłaszcza, że reprezentacja ma problem z kontuzjami, a także z kartkami. Tak czy inaczej to spotkanie, które elektryzuje polskich kibiców.

Tradycyjnie, wielu fanów przyjdzie na Roberta Lewandowskiego, który tuż przed przyjazdem na reprezentację błysnął świetną formą w La Liga. Swoje robią też gwiazdy w szeregach rywali.

20 tysięcy ludzi w kolejce

Tak czy inaczej, PGE Narodowy będzie w piątek wypełniony po brzegi. Goal.pl zajrzał za kulisy i sprawdził jak (szybko) sprzedały się bilety. Otóż, zgodnie z przewidywaniami, bardzo szybko.

Otwarta sprzedaż wejściówek ruszyła 23 października i… błyskawicznie się skończyła. Bilety można było kupować od 10:00. Jak się dowiedzieliśmy, na trzy minuty przed startem, o 9:57, w wirtualnej kolejce „stało” już 20 tysięcy osób!

O 10:30 było po wszystkim

System pozwala zakupić 5 biletów przez jedną osobę, więc gdyby każdy z oczekujących chciał sięgnąć po maksymalną pulę, to na pniu poszłoby 100 tysięcy wejściówek.

Oczywiście, ze względu na pojemność stadionu (58 tysięcy), to było niemożliwe, niemniej PGE Narodowy na Holandię wyprzedał się w ciągu… 30 minut. A dokładniej ta część która trafiła do otwartej sprzedaży (nie licząc biletów dla sponsorów i puli w przedsprzedaży).

O 10:30 w zasadzie – jak słyszymy – było już po wszystkim. Jeśli więc ktoś zakładał, że kupi bilet nieco później, to nie było to już możliwe.

Mecz z Holandią będzie ostatnim domowym w eliminacjach mś 2026, które Polska zakończy na wyjeździe z Maltą.

Tylko u nas